Czemu detoks skóry od zewnątrz do tej pory nie działał?

Na stan skóry wpływa wiele czynników. Jednymi z nich jest zły demakijaż, słabe nawilżenie, kosmetyki naszpikowane szkodliwymi składnikami itd. Można długo wymieniać i to tylko nieprawidłowości w pielęgnacji ciała. Niestety odpowiednia pielęgnacja sama w sobie to mało, aby poprawić stan skóry czy usunąć zaskórniki i wyleczyć trądzik. Dlatego, żeby uzyskać oczekiwane efekty, potrzeba czegoś więcej – detoksu skóry na kilku płaszczyznach. Zanim jednak do tego dojdziemy, poznaj listę toksycznych czynników, które mają ogromny wpływ na wygląd skóry:

  • Stres – hormon stresu kortyzol m. in. powoduje zwiększenie wydzielania sebum, zapychanie porów, miejscowe wypryski, osłabia mikrokrążenie, przyśpiesza proces starzenia się skóry.
  • Złe nawyki żywieniowe – nazywam je niezdrowymi pokusami, mam tu na myśli fast foody, czekoladę, chipsy, słodzone napoje i całą masę reszty przetworzonej żywności, które mają nie tylko zły wpływ na zdrowie, ale też wpływają na stan skóry, przykładowo zapchane pory, przetłuszczające się włosy – składamy się z tego, co jemy, więc wyglądamy tak, jak się odżywiamy.
  • Zanieczyszczenia środowiska, ale nie tylko – smog, brud, mikroorganizmy to jedno, świadomie także niektórzy z nas zanieczyszczają się dymem papierosowym. Skóra codziennie nastawiona jest na ataki wolnych rodników, a im bardziej musi się bronić przed nimi, tym szybciej wygląda na zmęczoną i szybciej się starzeje.
  • Zbyt mała aktywność fizyczna – regularne ćwiczenia mogą opóźnić pojawienie się oznak starzenia, bo pobudzają krążenie krwi, dzięki czemu krew dostarcza do tkanek i komórek o wiele więcej składników odżywczych i tlenu, co aktywuje je do pracy, przyczyniając się do spowolnienia procesu starzenia, natomiast zbyt intensywne ćwiczenia zwiększają produkcję wolnych rodników, które odpowiadają za powstawanie przyśpieszenie starzenia. Jeżeli masz ochotę, dowiedzieć się o tym więcej – zapraszam tu. Według podlinkowanych badań wystarczy 2-3 razy w tygodniu podejmować aktywność fizyczną.

Styl życia i odżywianie, brak snu, nadmierna ekspozycja na promieniowanie UV, a także przyjmowane leki mają ogromny wpływ na wygląd i kondycję skóry. Także mając świadomość, że zmiana pielęgnacji skóry i zewnętrzne zabiegi nie przyniosą w pojedynkę oczekiwanych rezultatów, warto zacząć działać na każdym podłożu.

Czy potrzebujesz detoksu skóry?

Jednym z najważniejszych narządów biorących udział w procesie termoregulacji organizmu i usuwaniu z niego zbędnych toksyn jest właśnie skóra. Poprzez pocenie wydala codziennie zbędne produkty przemiany materii, usuwa zbędne toksyny. Często jest tak przeciążona, że nie może sobie z tym poradzić. Aby ocenić, czy potrzebujesz detoksu skóry, sprawdź, czy masz na niej poniższe oznaki, które na to wskazują:

  • przebarwienia na twarzy i/lub reszcie ciała,
  • szarość, ziemistość,
  • zmarszczki i wiotkość nieproporcjonalna do wieku,
  • rozszerzone pory,
  • zaskórniaki,
  • tłusta cera i szybko przetłuszczające się włosy,
  • wysuszona i reaktywna na czynniki zewnętrzne,
  • pojawiające się na ciele pojedyncze wypryski.

Sposoby na przeprowadzenie detoksu od środka
– im więcej uda Ci się wykonać tym lepsze efekty osiągniesz


Oczyszczające koktajle

Dietetykiem nie jestem, ale nigdy nie zrobiłabym sobie głodówki, żeby oczyścić organizm z toksyn.

Detoks skóry nie musi być męczarnią, może być smaczny :) Jednym z najlepszych sposobów na rozpoczęcie procesu detoksu organizmu są koktajle i soki oczyszczające.

Można skorzystać z pomocy dietetyka w ustaleniu indywidualnych przepisów i składników, z gotowych programów w punktach, gdzie na miejscu wyciskają soki i przygotowują koktajle na detoks skóry lub samemu przygotować indywidualne przepisy. Koktajle i soki nie tylko będą zbawienne dla organizmu, z którego pomogą pozbyć się toksyn, ale dostarczą także sporą dawkę niezbędnych witamin i minerałów.

Im mniej toksyn w organizmie tym:

  • lepsze trawienie i wchłanianie,
  • lepszy stan zdrowia,
  • smuklejsza sylwetka,
  • większą odporność organizmu,
  • większą aktywność przeciwutleniaczy co wpłynie na zdrowy wygląd skóry,
  • lepsze samopoczucie, więcej energii,
  • przyspieszony metabolizm,
  • zapewnienie organizmowi niezbędnych witamin i składników mineralnych.

Produkty przyspieszające detoks skóry:

  • natka pietruszki,
  • brokuły,
  • cytryna,
  • herbata zielona,
  • żurawina,
  • ananas,
  • buraki,
  • jabłka,
  • grejpfrut,
  • figi,
  • seler.

Woda z cytryną

Przyśpiesza metabolizm po przebudzeniu, wspomaga proces detoksu skóry, zmniejsza potencjalne stany zapalne skóry. Do wody można dodać także sproszkowaną witaminę C, żeby zwiększyć jej zawartość, co pomoże nam oczyścić organizm z nadmiaru wody i zrównoważyć poziom sodu w komórkach. Wypijając szklankę wody z cytryną i witaminą C z samego rana ustawisz trawienie na cały dzień. Warto to robić każdego dnia, nie tylko w trakcie detoksu. Nie zapominajmy także pić około 2-2,5 litra płynów (z czego większość powinna stanowić woda) w ciągu dnia. Zadbajmy o odpowiednie nawodnienie i wspomóżmy oczyszczanie z toksyn.

Niezdrowe pokusy

Podczas detoksu z koktajlami i sokami nie powinnyśmy przyjmować żadnych innych produktów, szczególnie musimy zrezygnować z fast foodów, czekolady, popcornu, chipsów, słodzonych napojów. Po zakończonym kilkudniowym oczyszczaniu organizmu warto podtrzymać wykluczenie niezdrowych produktów z diety lub chociaż na maksa zmniejszyć ilość jaką spożywamy, a szczególnie w godzinach popołudniowych i wieczornych.

Zmiana trybu życia

Moją odwieczną wymówką na zmianę tryb życia był zbyt duży stres. Nie sądziłam, że kiedykolwiek uda mi się go ograniczyć. Podczas czytania książek na ten temat, zaczęłam zmieniać sposób myślenia (wszystko zaczyna się w głowie…) i dzięki temu udało mi się zmniejszyć stres. Teraz lepiej się wysypiam, w odpowiedni sposób podchodzę do trudu życia codziennego i tego związanego z życiem zawodowym. Staram się 2 razy w tygodniu ćwiczyć na siłowni i chodzę na zajęcia fitness – w grupie większa motywacja :) Po kilku latach popalania papierosów uwolniłam się od tego. U mnie podziałało rzucie gumy przy każdorazowej chęci zapalenia. Zachęcam do pozytywnych zmian, wpływają pozytywnie na stan zdrowia, samopoczucia i naszego wyglądu (skóry).

Herbaty na detoks organizmu i zdrowie

Wcześniej wspomniałam o zielonej herbacie, która pozytywnie wpływa na zdrowie, ponieważ zawiera wiele składników odżywczych takich jak: wapń, cynk, potas, fluor, sód oraz witaminy A, B, B2, C, E i K.

Napar ten przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej, zmniejsza apetyt, a także ma zbawienny wpływa na pracę wątroby.

Poza zieloną herbatą warta uwagi jest również mało popularna kolendra. Zapobiega uszkodzeniom skóry spowodowanym przez wolne rodniki dzięki wielu przeciwutleniaczom. Pomaga także oczyścić skórę z metali ciężkich, jednak, żeby się tak stało potrzebuje do współpracy chlorelli, która zwiąże je i pomoże wydalić. Ziele kolendry reguluje układ trawienny i mikroflorę jelit, działa przeciwzapalnie.

Cyneol to jeden z 11 obecnych w kolendrze olejków eterycznych, łagodzi on i poprawia wygląd skóry.

Kwas linolowy posiada właściwości przeciwreumatyczne i przeciwartretyczne.

Kolendra działa jak środek dezynfekujący, odtruwający, antyseptyczny, przeciwgrzybiczy i posiada właściwości przeciw utleniające, więc idealne nadaje się do poprawy jakości skóry, usuwania suchości i infekcji grzybiczych oraz pryszczy. Zawarte są w niej także kwasy: linolowy, oleinowy, palmitynowy, stearynowy i askorbinowy (witamina C), które pomagają w zmniejszeniu poziomu złego cholesterolu (LDL) we krwi i podniesieniu poziomu zdrowego cholesterolu (HDL), co działa profilaktycznie dla zdrowia. Obie herbaty piję raz dziennie, kolendrę używam również jako przyprawę do zup, sałatek, mięs, omletów, ryb i jajecznicy.

 

Wiesz już, jak przeprowadzić detoks skóry od wewnątrz, ale co z zewnętrznymi zabiegami i pielęgnacją skóry?

Wyeliminowanie szkodliwych składników

Przede wszystkim mam na myśli szkodliwe składniki w kosmetykach, ale mogą niektóre wystąpić również w lekach, żywności, napojach. Wystrzegaj się głównie:

  • Parabeny (na etykiecie pod nazwą: methylparaben, ethylparaben, propylparaben, butylparaben, isobutylparaben, benzylparaben)

– toksyczny składnik konserwujący mający za zadanie zapobiegać wzrostowi pleśni oraz bakterii w kosmetykach, może wywołać alergie, silne wysypki i przyczynić się do zwiększenia ryzyka wystąpienia raka piersi,

  • Formaldehyd (na etykiecie pod nazwą: benzylhemiformal, 5-Bromo-5-nitro-1,3-dioxane = Bronidox, Diazolidinyl Urea, Imidazolidinyl , Urea, Quanternium-15, DMDM Hydantoin, Methenamine, Glutaral, Hexetidine, Iodopropynyl Butylcarbamate)

– stosowany jako środek bakteriobójczy oraz konserwant, może powodować podrażnienia układu oddechowego i oczu, formalina przyspiesza starzenie się skóry i podejrzewana jest o działania rakotwórcze,

  • Syntetyczne konserwanty (na etykiecie: Methyldibromoglutaronitrile, Imidazolidinyl Urea, Diazolidinyl Urea, Cetylpyridinium, Chloride, Chlorhexidine, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3 Diol, Phenoxyethanol, Cetrimoniumbromide, Methylchloroisothiazolinone
    Methylisothiazolinone, Triclosan)

– są to konserwanty przeciw rozwijaniu się grzybów i pleśni, mogą wywołać silne reakcje alergiczne, badany jest także związek z niektórymi chorobami nowotworowymi,

  • Lanolina (na etykiecie: Lanolin)

– stanowi skuteczny emul­gator oraz substancję nawilżającą i natłu­szczającą, może powodować podrażnienia i alergię skórną, objawiając się przede wszystkim długotrwale występującymi wypryskami, a w skrajnych przypadkach może powodować atopowe zapalenie skóry,

  • Wazelina (na etykiecie: Petrolatum)

– niby ma chronić wargi przed promieniowaniem UV, a w rzeczywistości wazelina jako olej mineralny na skórze foto wrażliwej jest olejem  który pogłębia oparzenie słoneczne, zakłóca własny, naturalny mechanizm nawilżania skóry, prowadząc do jej wysuszenia. Więc w rzeczywistości zamiast łagodzić podrażnienia, potęguje je.

  • Parafina (na etykiecie: Paraffin Oil, Parrafinum Liquidum, Synthetic Wax, Paraffin, Isoparaffin)

– otrzymywana w procesie destylacji ropy naftowej, stosowana jako wypełniacz i w celu wywołania złudzenia wyrównywania nie­rów­noś­ci skóry i przebarwień, pokrywa skórę trudną do usunięcia powłoką, nieprzepuszczalną dla wody i gazów co prowadzi do uniemożliwienia oddychania skóry i wykonywania innych procesów życiowymi. Po zas­to­so­wa­niu parafiny, skóra może być ponadto bardziej wrażliwa na działanie pro­mie­ni sło­necz­nych.

  • Glikol (na etykiecie: Propylene Glycol)

– zazwyczaj jest to mieszanka syntetycznych chemikaliów stosowana w celu utrzymania nawilżenia skóry i ułatwiania wnikania w skórę innych substancji, powoduje reakcje alergiczne, wysypki, podrażnienie skóry,

  • Oleje silikonowe (na etykiecie z końcówkami: …silanol, …silicone, …methicone, …siloxane; najbardziej znanym silikonem jest Dimethicone)

– używanie przez osoby z tendencją do wyprysków, zaskórników i zmian trądzikowych, może powodować nasilenie objawów, poza tym silikony nie ulegają rozkładowi biologicznemu i gromadzą się w tkankach organizmu,

  • PVP/VA Copolymer

– chemikalia ropopochodne podrażniające układ oddechowy,

  • Sodium Lauryl Sulfate (SLS) oraz Sodium Laureth Sulfate (SLES)

– zarówno SLS, jak i SLES mogą być zanieczyszczone rako­twórczym dioksanem (dioxane) o dzia­ła­niu muta­gennym, SLS silnie uczula i ma właściwości draż­niące, co więcej wysusza skórę, powoduje świąd, rumień, a w skrajnych przypadkach może wywołać atopowe z­pale­nie skóry, w jamie ustnej owrzodzenia a jego obecność w szamponach jest przyczyną powstawania łupieżu, swędzenia skóry głowy oraz łamliwości i wypadania wło­sów,

  • Poliethylene glycol (PEG i PPG); (na etykietach: PEG-40 Sorbitan Diisostearate, PPG-…. np. PPG-15 Stearate, składnik z końcówką “…eth” np. Laureth-4)

– do ich produkcji używany jest tlenek etylenu, trujący gaz, mogą być zanieczyszczone dioksanem (czyli eterem), uszkadzają strukturę genetyczną komórek i zostały uznane za substancje ra­ko­twór­cze. Efektem ubocznym działania PEG są stany zapalne atakujące głównie skórę twarzy i pach­win.

Szczotkowanie ciała

Uwielbiam masaże, czuję się po nich lekka, odprężona i naładowana dodatkową dawką energii. Nie sądziłam, że szczotkowanie ciała na sucho również pozytywnie mnie pobudzi. Szczotkować ciało można z rana po porannej toalecie, w ciągu dnia czy przed wieczornym prysznicem. Wystarczy miękka szczotka z naturalnego włosia i kilka minut. Szczotkowanie ciała zaczynamy od dołu nóg i przesuwamy się powoli do góry pionowymi, posuwistymi ruchami, jakbyśmy zamiatały czy czesały włosy. Pobudzimy nasz organizm, wzrośnie ciśnienie w tkance limfatycznej, rozpocznie się właściwy transport i wchłanianie substancji odżywczych oraz detoksykacja wszystkich komórek w organizmie. Regularne szczotkowanie przyczyni się do wygładzenia skóry, zyskania zdrowego blasku i wyrównania koloru, bo działa jak najlepszy peeling. Zabieg ten wspomoże również redukcję cellulitu i ujędrni skórę, a nakładane produktu bezpośrednio po nim będą bardziej skuteczne.

Oczyszczanie, peeling, maseczki i olejowanie z masażem twarzy

Idealne połączenie wieczornego rytuału. Po dogłębnym oczyszczeniu skóry twarzy z makijażu warto wykonać peeling, który oczyści skórę z martwego naskórka. Dodatkowo masowanie peelingiem pobudzi skórę, usprawni mikro krążenie, ukrwienie, wspomoże oczyszczenie z toksyn oraz lepsze wchłanianie substancji odżywczych maseczki, oleju i kremu.

Mineralne maseczki, np. z alg morskich, zaopatrzy skórę w dużą dawkę przeciwutleniaczy, których potrzebujemy do młodego i promiennego wyglądu skóry. Zapewni to również barierę przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, pobudzi stymulację kolagenu, a zawarty w niej beta-karoten, selen i aminokwasy przeciwdziałają starzeniu się skóry. Masi algowe i błotne zapewnią również odpowiednie nawilżenie i wygładzenie, mogą wpłynąć na zmniejszenie widocznych zmarszczek i zapobiec pojawieniu się kolejnych.

Dwie kropelki na całą twarz i dwie na szyję oraz dekolt w zupełności wystarczą. Przed nałożeniem kremu możemy wykonać masaż twarzy olejem z opuncji figowej, którego właściwości opisałam w osobnym poście tu. Pamiętaj, że olej nie zastąpi nam kremu nawilżającego. Nie zapomnij również sprawdzić, czy w Twoim kremie znajdują się szkodliwe składniki.

Sauna

Mało kto wie, że sauna wpływa korzystnie na fizjologię skóry, bo poprawia funkcjonowanie bariery naskórkowej, nawadnia warstwę rogową oraz zwiększa ukrwienie naskórka. Sebum ulega zmniejszeniu, następuje przyspieszenie procesów metabolicznych w komórkach skóry, tzn., że zaczynają szybciej się reprodukować. Regularne korzystanie z sauny zwiększa również produkcję przeciwciał. Ciepło otwiera pory, odblokowują się gruczoły łojowe i zostają usunięte toksyny, wpływa ono także na lepsze ukrwienie tkanek i dotlenienie skóry. Wilgoć natomiast powoduje pęcznienie zrogowaciałego naskórka, który w efekcie pęka i zostaje usunięty.

Niedoceniona zielona glinka

Mało pisze się na temat zielonej glinki, która ma działanie oczyszczające i detoksykujące skórę, zmniejsza wydzielanie sebum, powstawanie nowych zaskórników, poprawia też koloryt skóry. Posiada wysokie stężenie krzemu, cynku, potasu, żelaza, miedzi i tlenku glinu. Znana jest ze swoich właściwości zabliźniających i regenerujących. Trwale ujędrnia skórę, działa ściągająco, zwęża pory, poprawia krążenie i tonizuje. Ja stawiam na glinkę dobrej jakości w proszku, bez żadnych domieszek. Sama rozrabiam ją z wodą tak, aby uzyskać gęstą papkę i nakładam na skórę pozostawiając na 15 minut. Przeznaczona jest do wszystkich rodzajów cery, ale głównie polecam do skóry mieszanej i tłustej, dla osób z suchą cerą polecam glinkę białą, bo nie przesusza, a także świetnie oczyszcza.

Oczyszczająca kąpiel

Ciepła kąpiel działa na wzór sauny zachęca również do detoksykacji poprzez pocenie się, możemy jednak ją wzbogacić i nasycić nasz organizm pierwiastkami, dodając do niej chlorku magnezu, który świetnie sprawdza się z problemach skórnych. Wystarczy około 3 razy w miesiącu wsypać do wanny 1-2 szklanki chlorku magnezu (magnezu w proszku) i relaksować się 20-30 min., a po kąpieli opłukać ciało wodą bez magnezu. W tym czasie nie używaj mydła ani żeli pod prysznic.

Objawy niedoboru magnezu:

  • Obniżona odporność,
  • Apatia, stany obniżonego nastroju,
  • Trudności w koncentracji, problemy z zapamiętywaniem,
  • Skurcze mięśni, drżenie powiek,
  • Bolesne miesiączki,
  • Zaburzenia rytmu serca.

Silniejszą detoksykację podczas kąpieli uzyskamy dodając do wody sól Epson z sodą oczyszczoną, która jeszcze lepiej pomoże Twojej skórze w uwalnianiu toksyn. Soda oczyszczona działa także jak naturalny środek przeciwgrzybiczy i jest lekkim ściągaczem, skóra po jej zastosowaniu staje się jedwabiście gładka. Do tych składników możemy dodać wywar z zielonej herbaty, który zapewni skórze przeciwutleniacze i szeroką gamę pierwiastków i witamin (pisałam o nich wyżej).

Chętnie poznam Wasze sposoby na detoks skóry :)

 

Źródła:
Kmieć, Małgorzata L .; Broniarczyk-Dyła, Grażyna: Dermatologia kliniczna / Dermatologia Kliniczna. 2008, t. 10 Wydanie 2, s. 10–107. 3p.
B. Zegarska, M. Woźniak: Przyczyny wewnątrzpochodnego starzenia się skóry, Gerontologia Polska, 4, 2006, 153-159.
Stres przyspiesza starzenie, http://nauka.newsweek.pl [dostęp z dnia: 6.05.2015] Anna Pawłowska, Kinga Plewa-Tutaj: Ocena wpływu wybranych czynników środowiskowych na proces starzenia się skóry, http://aestheticcosmetology.com/wp-content/uploads/2019/02/ke2016.6-2.pdf